Chyba jak u wszystkich włosomaniaczek wszystko zaczęło się, gdy chciałam znaleźć w internecie jakiś sposób na ujarzmienie moich wtedy cienkich,puszących się, kochających zbijać się w strączki długich blond włosów. Zaczęłam szperać po forach m.in wizaż, stosować różne dziwne jak dla mnie wtedy metody (no bo kto normalny kładzie na włosy żółtko jaja? :D).
Później wpadłam na blog Anwen, której przy okazji chciałam bardzo podziękować. Wiele mi pomogłaś i w sumie pomagasz. Jesteś wielka !
Na blogu Ani dowiedziałam się m.in.o składach w kosmetykach jakich powinnam unikać a jakie kochać no i oczywiście o olejowaniu.
Z dnia na dzień dowiaduję się co raz więcej o włosach, dużo eksperymentuje i całą dotychczas zdobytą wiedzą chce się podzielić z wami. Mam nadzieję, że nie będę pisać tu tylko to co znajduje się na blogu Ani, czy wizażu, ale też znajdą się tu nowe odkryte przeze mnie sposoby na długie piękne włosy.
Zapraszam do śledzenia bloga ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz